poniedziałek, 6 czerwca 2016

Etap III 5.06.2016 r. Kanał Szczuczy - Dębina (66 km)

Wyruszyłem znad Kanału Szczuczego do Dąbek parę minut po 10. Przemknąłem przez Dąbki nie zatrzymując się, a następnie buksowałem ponad dwie godziny w straszliwie kopnym piachu na odcinku Dąbki - Darłówko. W Darłówku przed nosem, o godzinie 12:00, zamknięto mi rozsuwany most, ale i tak planowałem krótki postój. Dalsza droga wiodła z Darłówka do Wicia groblą przeciwsztormową. Z Wicia rozpocząłem obejście poligonu. Obejście zajęło mi 8 godzin. Cały czas utrzymuje się piękna, słoneczna pogoda i z dnia na dzień jest coraz chłodniej. Most na Słupi osiągnąłem o 23:15, ale to stanowi czas o ponad 2 godziny lepszy niż przed rokiem. Postanowiłem więc przekuć ten czas na drogę i plażą udałem się na wschód, aby rozbić nocleg w okolicy Dębiny. Dębina jest to ostatnia miejscowość przed Rowami od strony Ustki. Tym samym ulokowałem się o 7 kilometrów dalej niż przed rokiem. Dotychczasowy przebieg wyprawy daje przesłanki do umiarkowanego optymizmu. Gdy szedłem w stronę Dębiny ponownie uaktywnił się większy z bolaków. Myślę, że zaszkodziła mu ponad trzydziestokilometrowa trasa szosami wokół poligonu. Znowu nie udało mi się położyć o ludzkiej porze, ale ma to swoje dobre strony,  ponieważ można precyzyjnie wybrać odpowiednie miejsce na nocleg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz